roadrunners.republika.pl

Damian <rendzik>

[link widoczny dla zalogowanych]

Pojawi się ktoś Smile

?

Darolas

Oooo, coś się dzieje na naszym terenie :shock:
W sobotę mamy zakończenie Mazovii w Toruniu, ale w ramach rozjeżdżenia zakwasów, jeśli będzie pogoda można się spotkać i przejechać te 18 km.
Pzdr.

Damian <rendzik>

Koniecznie Smile

kto może niech zjedzie Smile

będzie Ciekawiej oraz może władze tego miasta zobaczą że takie zawody To naprawdę Ciekawa rozrywa dla każdego Smile

Darolas

Damian, a wiesz coś więcej odnośnie tego wyścigu, czy to będzie w terenie, czy po szosie, bo nie wiem na jakim rowerze mam przyjechać :) A jeśli coś wiecie na temat trasy - gdzie i jak dajcie znać.
Też uważam, że dobrze byłoby zrobić masówkę, żeby widać było potrzebę organizacji takich imprez.
Pzdr.

Kaśka

Właściwie to nie wiele wiemy na temat tej imprezy, ale z pewnością MTB. Start na pewno nad Zalewem, a gdzie trasa bedzie poprowadzona? Tego nie wiemy, ale jak tylko się dowiemy to na pewno damy znać.
Darek, ja w sobote też jade do Torunia na Mazovie, więc niedzielny wyścig można potraktować jako dobry rozjazd Very Happy

Darolas

No, to 3 osoby już na pewno wystartują ... :D
Pzdr.

Damian <rendzik>

Chciałem podziękować za żywa rywalizacje.
Pogratulować zajętych miejsc Smile

Przeprosić za brak zaangażowania w prowadzenie grupy oraz końcówkę zwłaszcza Darka

Niestety na 2 okrążeniu coś się stało czego nie umiem wyjaśnić. Nie życzę nikomu by przechodził takie chwile w trakcie jak i po wyścigu co ja.

Wyścig odchorowuje do dnia dzisiejszego.

Obiecuje iż spróbuje się zrewanżować niestety w Płocku to będzie nie możliwe bo do tej pory mam lekkie zawroty głowy.

Pozdrawiam i do zobaczenia w przyszłym roku.

Darolas

Damian, a za co chcesz przepraszać ? To była fajna walka, do końca, w pewnym momencie (przed zakrętem) jednak musiałem odpuścić, bo groziło wywrotką (miałem gorszy tor jazdy). Podziwiam Damian, że pomimo braku treningu i długiego czasu bez startów nadal masz wolę walki i dobrą wydolność organizmu, w pewnym momencie myślałem że już odpadłeś od grupy, ale jak widać za wcześnie. Jeśli już mówimy o przepraszaniu to chyba ja powinienem to zrobić (wiecie dlaczego :), ale to nie jest do końca przewidywalny sport i zawsze może coś się zdarzyć.
Zdrowiej i na rower, bo szkoda żeby się taki zawodnik marnował.
Pzdr.