roadrunners.republika.pl

NurFan

Zachęcam do zwierzeń Wink

Pozdrawiam

Jarek

macieksss1

Witam po długiej nieobecności,
Moich zwierzeń tu nie będzie bo zrezygnowałem ze startu w ostatniej Mazovii, ale ciekaw jestem wrażeń Darka i Sławka. Chyba zimno było, co nie?
M.

Darolas

Zimno było, faktycznie, na początku. Trzęśliśmy się z zimna czekając na start, nie bardzo było wiadomo co założyć. W trakcie maratonu jednak wyszło słońce i zrobiło się przyzwoicie. Ja chyba nawet przesadziłem z ilością ciuchów. Trasa bardzo fajna, sporo technicznych odcinków, niezłe zjazdy (parę efektownych wywrotek widziałem), dużo piasku, ale też dłuższe asfaltowe odcinki. Najgorsze było to że nie czułem ani mocy, ani chęci do walki (koniec sezonu się kłania i brak rozsądnych, systematycznych treningów). Rower, chociaż po zmianie ramy, sprawował się super, oprócz tego że po zmianie geometrii (i amortyzacji tylnego koła) strasznie naparzał mnie kręgosłup, jednak na dłusze trasy wolę Meridkę. I to na tyle jeśli chodzi o Leszno.

macieksss1

Uczucie zniechęcenia dopadło mnie już w Jabłonnej, więc ostatni start w ogóle odpuściłem. W podjęciu decyzji pomógł mi i regulamin Mazovii i fakt zbytniego rozciągnięcia w czasie samych startów. W październiku to już mi się ścigać nie chce.